Aniołkowe forum,

gunia1990

fajn ta masztyna pochwalna..

Aniolek · Wysłany: Czw 19:45, 16 Mar 2006 Temat postu:

-Jakie jest najmniejsze i najbrzydsze państwo?

- Państwo Kaczyńscy veeery happy

kłapouchy · Wysłany: Czw 20:29, 16 Mar 2006 Temat postu:

idzie trzech podpitych facetów torami i jeden mówi- jakie długie te schody- na to drugi_ a jakie niskie poręcze_ na to trzeci nie martwcie sie winda juz jedzie....

a ont dowcip mojego kumpla tak prosty że az smieszny
czym sie rózni prawe wiosło od lewego?
odpowiedź - niczym:)

ale u mnie na historii to wszyscy byście padli szkoda że nie zapisywałem przez te 3 lata jego tekstów a oto parą które zapamietałem
my- profesorze jutro ostatki nie potrzebna ta praca domowa
prof- ostatki to sa każdego miesiąca kiedy się rachunki zapłaci...

albo prof- oj kiedyś to były czasy jak sie biło te małe rączki tymi drewnianymi piórniczkai

...gosia... · Wysłany: Pią 15:22, 17 Mar 2006 Temat postu:

A to ma profesor poczucie humoru Razz

ELBI · Wysłany: Pią 15:53, 17 Mar 2006 Temat postu:

z czego składa się łyżka?
- z chwytaka i komory zupnej.

z czego składa się pies przewodnik?
- z uchwytu, złączki i psa właściwego.

co ma żołnierz w spodniach?
- żołnierz ma w spodniach chodzić.

Smile

...gosia... · Wysłany: Pią 16:29, 17 Mar 2006 Temat postu:

A ja nigdy nie umiałam opowiadać dowcipów Smutasek

wiec sobie tylko posłucham...

gunia1990 · Wysłany: Pią 18:02, 17 Mar 2006 Temat postu:

no ja też.. gosiu pamiętasz ten dowcip mój o policjancie i skrzyżowaniu?? beznadzieja..

...gosia... · Wysłany: Pią 19:48, 17 Mar 2006 Temat postu:

Yyy..nie pamiętam żadnego policjanta i skrzyzowania....za to pamietam policjanta-pedofila Razz

Pamiętasz ?

gunia1990 · Wysłany: Pią 21:42, 17 Mar 2006 Temat postu:

buhahaha.. może wyjaśnie...

amnesty international zorganizowało zajęcia w naszej szkole.. dostaliśmy zdjęcia różnych osob i mieliśmy napisać pierwsze skojarzenie jakie anm przyjdzie do głwoy.. no i mi z policjantem skojarzył się.. pedofil Smile

...gosia... · Wysłany: Pią 21:48, 17 Mar 2006 Temat postu:

Ale tak jakos wygladał podejrzanie.. Razz

TAk właśnie wygląda ocenianie ludzi po wygladzie. Ciekawe co o mnie by sobie ludzie pomyśleli/myślą ?

Aniolek · Wysłany: Sob 21:37, 18 Mar 2006 Temat postu:

Hrabia do Jana:
- Janie, idź podlej kwiaty w ogrodzie.
- Ale przecież pada deszcz!
- To weź parasol.
***
Spadający jak kamień spadochroniarz krzyczy do mijanego w powietrzu kolegi:
- Mój się nie otworzył! Na szczęście to tylko
ćwiczenia.
***
Jasio dostał ocenę niedostateczną z geografii, bo nie wiedział, gdzie leży Afryka. Przychodzi do domu i od razu pyta o to ojca. Ten zastanawia się, drapie w głowę i wreszcie odpowiada:
- To musi być gdzieś niedaleko, bo do nas do pracy dojeżdża Murzyn na rowerze.
***
Policjant pyta kumpla z komendy:
- Ile bułek zjadłeś dziś na czczo?
- Cztery.
- Nie - śmieje się mężczyzna. - Jedną na czczo, a resztę na pełny żołądek.
- Superdowcip! Opowiem go w domu!
Wieczorem policjant zadaje zagadkę żonie, a ona odpowiada, że zjadła trzy bułki.
- Szkoda. Gdybyś zjadła cztery, opowiedziałbym ci świetny kawał!
***
2 blondynki oglądają transmisję turnieju skoków narciarskich. Po niezbyt udanym występie Adama Małysza realizatorzy pokazują powtórkę. Jedna blondynka woła drugą:
- Chodż szybko! Skacze jeszcze raz, może teraz wyląduje dalej.
- E, coś ty! Przecież od razu widać, że leci wolniej!
***
Nauczycielka pisze w dzienniczku ucznia uwagę: "Grześ bardzo rozrabia na przerwach, a na lekcjach cały czas śpi". Nazajutrz w szkole zjawia się zdenerwowana matka chłopca:
- Proszę pani - mówi wzburzona do wychowawczyni! - Grześ to bardzo wątłe dziecko. Nie może cały czas rozrabiać, przecież musi też kiedyś odpocząć!
***
W czasie rejsu transatlantykiem nieśmiały marynarz próbuje nawiązać rozmowę z piękną nieznajomę dziwczyną. Długo zastanawia się, od czego zacząć. W końcu pyta:
- Przepraszam bardzo, czy pani też płynie tym statkiem?
***
Żona wyjechała w delegację i poprosiła męża, by zajął się dzieckiem. Rano mężczyzna zawozi synka do przedszkola.
- To nie jest dziecko od nas - mówi zdziwiona
opiekunka.
Okazuje się, że w kolejnych przedszkolach też nikt nie zna chłopca.
Znużony malec nie wytrzymuje:
- Tato, jedźmy już do mojej szkoły, bo się naprawdę spóźnię!
***
Grają dwa łabędzie w statki:
-H5,N1
-Trafiony zatopiony

Aniolek

[link widoczny dla zalogowanych] Twisted Evil

ELBI

Małżeństwo z długoletnim stażem. Żona gotuje obiad, mąż ogląda akt ślubu. Żona pyta: "czego tam szukasz?!" na to mąż: "terminu ważności..."

Aniolek

Rozbrajające Laughing

...gosia...

Ja bym powiedziała,ze okrutne Razz